"Władimir Putin jest uzależniony od zastrzyków wypełniających policzki" — powiedział "The Mirror" prof. Anthony Glees z Buckingham University. Nie jest specjalną tajemnicą, iż gospodarz Kremla od dawna wykorzystuje medycynę estetyczną do budowy swego wizerunku. Operacją miał się choćby "pocieszać" po rozwodzie z byłą żoną.