Poznali się na torze wrotkarskim. Ona, 17-latka o ciemnych oczach, on, dobrze zbudowany adept sił powietrznych USA w imponującym mundurze. Miłość wybuchła tak gwałtownie, iż choćby początkowa rozłąka nie stanęła im na drodze. Inaczej było z gonitwą za sławą i uzależnieniem od narkotyków. Przez męża Vivian musiała mierzyć się z upokorzeniami, a choćby rasizmem. Po rozwodzie gwałtownie ponownie wyszła za mąż, żeby wyprzedzić muzyka i jego kochankę. Nie umiała być sama. Choć przeżyła wiele, jednego nie potrafiła znieść: tego, iż June nazywała jej dzieci swoimi.