89-letnia Irena Santor w ostatnim czasie przeszła operację usunięcia złogów w nerkach, która przybrały postać kamieni. Jak informuje serwis „SE”, gwiazda powoli dochodzi do siebie po zabiegu i postanowiła przenieść się z tego powodu do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Czy to pobyt na stałe?
Piosenkarka ma za sobą trudne tygodnie, a to wszystko za sprawą konieczności przejścia planowanego zabiegu operacyjnego w połowie lutego. Choć gwiazda polskiej estrady przez długi czas zapewniała, iż czuje się doskonale i cieszy się dobrym zdrowiem to okazało się, iż w trakcie operacji lekarze usunęli sporych rozmiarów kamienie nerkowe, które sprawiały piosenkarce sporo bólu i wywoływały inne dolegliwości.
Irena Santor podjęła istotną decyzję. Artystka postanowiła spakować walizki i wyjechać do Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Czy to pobyt na stałePiosenkarka powoli, ale sukcesywnie odzyskuje siły i postanowiła w tym celu udać się do Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Świeże powietrze, budzące się do życia otoczenie ośrodka i spokój z pewnością pomogą jej wrócić do pełni sprawności.
Przyjechałam do Skolimowa na kilka tygodni. Wracam tu do zdrowia po operacji, którą przeszłam. Jest tu piękny ogród, po którym spaceruję z koleżankami. Bierzemy kijki w garść i chodzimy. Dom artysty w Skolimowie to cudowne miejsce godne polecenia – przekonuje Irena Santor w rozmowie z serwisem „SE”.
