"Koło fortuny" debiutowało w polskiej telewizji ponad 30 lat temu, momentalnie podbijając serca polskich widzów. Po jakimś czasie w TVP zdecydowano się jednak wstrzymać emisję, którą wznowił po latach Jacek Kurski. Gospodarzem został wtedy Rafał Brzozowski, a kultowe litery odkrywała Izabella Krzan. Później reprezentanta Eurowizji 2021 zastąpił Norbi, a wskutek ostatnich zmian w TVP zastąpić go ma Robert El Gendy. W trakcie swojej kadencji w "Kole fortuny" wokalista przeboju "Kobiety są gorące" nieraz był bohaterem dość niefortunnych sytuacji.
W jednym z odcinków programu Izabella Krzan i Norbi zapytali uczestniczkę, co robi w wolnym czasie. - W wolnej chwili to wypad nad morze, wyjazdy nad morze, mamy tylko 100 km ze Szczecina, tak że jeżdżę najczęściej, jak się da - zaczęła odpowiadać, kiedy nagle przerwał jej Norbi. - Joasiu, a ile lodówek masz w domu? - zapytał. - Lodówek? Jedną - odpowiedziała. Prowadzący po chwili wyjaśnił, dlaczego zagadnął ja właśnie o to. - Nie pytam bez przyczyny, chodzi o magnesy - dodał.
Widzowie szybko wyłapali słowa Norbiego, zarzucając mu, że chciał tym pytaniem obrazić uczestniczkę. Doszukiwali się w nim drugiego dna, mimo że prowadzący sam przyznał, że miał na myśli kolekcjonowanie magnesów z wyjazdów, które tradycyjnie przyczepia się właśnie na lodówkę. "Totalnie nie w dechę ten tekst o lodówce", "Ten komentarz to zwykłe chamstwo" - czytamy głosy oburzonych internautów. Są jednak tacy, którzy stanęli w obronie piosenkarza, tłumacząc, że chodziło o nawiązanie do licznych podróży uczestniczki. "Przecież powiedział, że chodzi o magnesy na lodówkę, skoro tak często wyjeżdża nad morze (wielu ludzi kupuje nad morzem magnesy na lodówkę). Chyba nie wszyscy do końca posłuchali...", "Nic złego nie powiedział, przesadzacie" - czytamy. Redakcja Plotka poprosiła Norbiego o komentarz, ale do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Wejdźcie do naszej galerii u góry strony, aby zobaczyć archiwalne zdjęcie Norbiego sprzed 20 lat. Ale się zmienił!
Norbi mieszka z żoną w 300-metrowej willi. 'Na co dzień wszystko stoi puste' Norbi mieszka z żoną w 300-metrowej willi. 'Na co dzień wszystko stoi puste', fot. Kapif