Dzień Książki. Sprawdź, co polecamy

magazynpismo.pl 1 tydzień temu

Przyszli zobaczyć poetkę. Antologia poezji po 1972 roku, red. Barbara Klicka, Agnieszka Waligóra

wyd. WBPiCAK, 2023

Magdalena Kicińska:Ponad trzysta stron wierszy stworzonych po 1972 roku, przez autorki reprezentujące różne języki poetyckie, rozwiązania formalne i zainteresowania tematyczne. jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, co mają do powiedzenia twórczynie współczesnej polskiej liryki, koniecznie musi sięgnąć po ten tom. I odpowiedzieć sobie na pytanie: czy płeć w poezji ma znaczenie?

Przeczytaj też:A gdyby Picasso urodził się dziewczynką? Fragment książki „Dlaczego nie było wielkich artystek”

Piąta pora roku, Ali Smith

przeł. Jerzy Kozłowski, W.A.B., 2024

Katarzyna Kazimierowska: Szkocka pisarka z uwagą śledzi zmieniające się na jej oczach społeczeństwo brytyjskie – najpierw w obliczu zbliżającego się brexitu, potem niepokojów związanych z kryzysem uchodźczym, teraz w rozkwicie pandemicznych lockdownów.

WPiątej porze rokuopowieść o tajemniczym głosie, który słyszy pracownica muzeum zamknięta przez policjantów w pokoju przesłuchań na lotnisku, zamienia się w historię o wykluczonych – zawsze obecnych, potrzebnych, choć niechcianych. Jak to u Smith – głosy fantastyczne i historyczne przenikają się z obecnymi, w przeszłości kryje się prawda o teraźniejszości, a rzeczywistość nie zostawia zbyt wiele czasu w refleksję. Pisarstwo Smith jednych czytelników irytuje, drugich zachwyca – należę zdecydowanie do tej drugiej grupy.

Przeczytaj też:You choose / Wybierz ty. Opowiadanie Ali Smith

Kolonia, Audrey Magee

przeł. Dobromiła Jankowska, Wydawnictwo Poznańskie, 2024

Zuzanna Kowalczyk: To najlepszy sposób opowiadania historii – przyglądać się temu, jak wielkie, złożone procesy wpływają na przeżycia pojedynczych ludzi.

Właśnie takiego splecenia intymnego ze społecznym dokonuje w swojej nominowanej do Nagrody Bookera powieści Audrey Magee. Na razieKoloniaintryguje mnie oryginalnym rytmem, nietypowym językiem, refleksyjnością nad dwutorowym uprzedmiotowieniem. Czy zachwyci – przekonam się z końcem lektury.

Przeczytaj też:Kolonia. Fragment książki Audrey Magee

Noc szpilek, Santiago Roncagliolo

przeł. Tomasz Pindel, ArtRage, 2024

Marcin Czajkowski: „Nie byliśmy przecież żadnymi potworami. Możliwe, iż trochę… przeholowaliśmy” – tak Roncagliolo zaczyna opowieść o paczce czterech chłopaków, szkolnych popychadeł, którzy decydują się przeciwstawić – jak sami wierzą – systemowi, który ich tłamsi.

Konsekwencje, z początku komiczne, z dalszą lekturą stają się coraz poważniejsze, a zza nastoletniego okrucieństwa i głupoty głównych bohaterów wyziera cała panorama społecznych dramatów Peru lat 90. XX wieku.

Tadeusz Różewicz,Matka odchodzi

Wydawnictwo Dolnośląskie, 1999

Ewa Pluta: Tadeusz Różewicz opisuje utratę najważniejszej relacji w swoim życiu. Latem 1957 roku doskwierają upały, poeta chciałby wyjechać z miasta, odpocząć na wsi, skupić się na pisaniu. Ale w pokoju obok umiera matka, Stefania Różewicz.

Poeta relacjonuje dzień po dniu, jak siedzi przy jej łóżku, poprawia poduszki, masuje nogi. I jak szuka słów, które miałyby opowiedzieć to, co się wydarza, jednak poezja jest bezradna.Matka odchodzito książka-tren, napisana przez syna dla matki, złożona z rodzinnych fotografii, wierszy, dziennika autora, szkiców wspomnieniowych, pamiętnika Stefanii Różewicz. Książka, która pomaga oswoić utratę, jeżeli to w ogóle możliwe.

Przeczytaj też:Macierzyństwo i córkostwo. Esej Adrienne Rich

Kurewny, Camila Sosa Villada

przeł. Maria Broda, Filtry, 2024

Mateusz Roesler: Camila Sosa Villada pisze o doświadczeniu transpłciowości, pracy seksualnej, o przemocy i wykluczeniu, a także odwadze w dążeniu do szczęścia oraz poszukiwaniu własnego miejsca w brutalnym, patriarchalnym świecie.

To historia z pogranicza jawy i snu, nieznośnie szczera, momentami wulgarna, jednak nierozerwalnie związana z życiem osób na marginesie, którym codziennie przypomina się, iż nie powinny iść tą samą stroną chodnika co reszta.

Ale to również opowieść o sile wspólnoty, empatii i przyjaźni, która jest w stanie przezwyciężyć najgorsze zło. Ja odnajduję w niej przede wszystkim nadzieję.

Przeczytaj też:Fragment książki Mój Giovanni Jamesa Baldwina

Wyznania otrzeźwiałego ekologa, Paul Kingsnorth

przeł. Tomasz Sikora, Ha!art, 2024

Anna Ostrowska: Przyszedł moment, w którym pisanie czy rozmawianie o pogodzie nie ma już w sobie niewinności small talku. I chociaż pogoda to nie klimat, jednak ta pierwsza coraz wyraźniej daje znać, iż to, co dzieje się wokół, to nie tylko chwilowe anomalie, które można wziąć za dobrą monetę (tak jak wiosnę, która upodobniła się do lata).

W takich chwilach, a dysonansów wszelkich dostarcza mi ten świat aż w nadmiarze, sięgam po książkę Paula KingsnorthaWyznania otrzeźwiałego ekologa. Mogę razem z nim przeżyć także …

Idź do oryginalnego materiału